Opublikowano

Farmaceutyczne Zakłady Przemysłowo – Handlowe Mgr A. Bukowski, ul. Marszałkowska 54 , Warszawa

Historia firmy zaczęła się w 1898 r. kiedy to Alfons Bukowski (1858 – 1921) otworzył przy ul. Marszałkowskiej 54 (róg Pięknej) aptekę, przy której istniało laboratorium chemiczno-farmaceutyczne (wydzielone w 1910 r. z apteki jako samodzielne przedsiębiorstwo). Laboratorium słynęło z produkcji glicerofosfatu, syropu „Jecorol” , syropu „Tussol”, „Płynów do wstrzykiwań”, pigułek drażowanych, czystego tlenu i chloroformu do narkozy. Od 1929 r. firmą zarządzał Stanisław Jan Bukowski (1902 – 1978), który unowocześnił laboratorium by mogło wprowadzać na rynek nowe, wartościowe leki. W 1938 r. zmianie uległa nazwa na Farmaceutyczne Zakłady Przemysłowo – Handlowe Mgr A. Bukowski – Spadkobiercy. Współwłaścicielami były dzieci Alfonsa., a kierownictwo utrzymał Stanisław. Dążeniem Stanisława Bukowskiego było oparcie produkcji leków na własnych, polskich metodach produkcji i rodzimych surowcach. W tym czasie firma produkowała leki nasercowe z surowców roślinnych. W 1938 r. firma produkowała 11 specyfików (w tym witaminy A i D), liczne preparaty galenowe, syropy, nalewki i preparaty kosmetyczno-higieniczne. Skutecznie konkurującym z niemieckim „Panflavinem” był „Panakrin” – środek do odkażania jamy ustnej. Stanisław Bukowski idąc z postępem, zlecił nakręcenie ponad minutowej, mrocznej, ale sugestywnej reklamy filmowej tego leku wyświetlanej w kinach przed seansami. Produkcja pokazuje teatr, szkołę, pociąg i biuro jako miejsca, w których potencjalnie mogą przebywać chorzy na grypę. Oczywiście w scenie finałowej pojawia się opakowanie „Pancrinu” z adnotacją, że ”chroni przed grypą, influenzą i anginą”. Natomiast sztandarowy „Jecorol” produkowany nieprzerwanie od 1902 r. był zamiennikiem tranu. Jako preparat fosforowo-wapniowo-jodowy był „niezastąpiony w pediatrii, szczególnie w schorzeniach na tle gruźlicy, krzywicy, złej przemiany materii, upadku odżywiania”.

Alfons Bukowskifarmaceuta, toksykolog, pionier badań żywności, twórca udoskonalonej metody wykrywania środków dopingujących u koni wyścigowych. W 1884 r. został asystentem w Katedrze Farmacji i Farmakognozji Uniwersytetu Warszawskiego, kierowanej przez N. Menthiena. Założyciel prywatnej „Szkoły Farmaceutycznej Magistra Alfonsa Bukowskiego”, w której 1885–98 prowadził kursy przygotowujące kandydatów do egzaminów na pomocnika aptekarskiego. Był asystentem farmacji przy Urzędzie Lekarskim w Warszawie (1891–99), a do grudnia 1899 r. do 1918 r. zarządzał apteką Szpitala Dzieciątka Jezus oraz pełnił obowiązki wizytatora warszawskich aptek szpitalnych. Autor oryginalnych prac z zakresu analizy toksykologicznej, zmodyfikował m.in. metody analityczne stosowane przy wykrywaniu zatruć fenolem, kokainą, arszenikiem, strychniną i morfiną. Największy rozgłos przyniosło mu jednak opracowanie własnej metody wykrywania środków pobudzających u koni wyścigowych. Oryginalność tej metody polegała na tym, że do badania wystarczyła ślina zwierzęcia, a nie jak dotychczas krew czy mocz lub kał, a badania można było przeprowadzać bezpośrednio na torach wyścigowych. Metodę tą wykorzystywano na wyścigach w Warszawie, Budapeszcie, Wiedniu, Moskwie i Petersburgu. Opracował też regulamin pobierania próbek do kontroli i jako ekspert był zapraszany za granicę. Dzięki tym badaniom przeszedł do historii jako pionier kontroli antydopingowej. Wiele pracy poświęcił ocenie jakości i wykrywaniu fałszywych produktów spożywczych, zwłaszcza herbaty (był wybitnym znawcą anatomii liści herbaty, miał też kolekcję chińskich herbat). Już w 1895 r. wskazywał na konieczność wprowadzenia systematycznej kontroli produktów spożywczych i utworzenia w tym celu stacji chemicznych, postulował również wprowadzenie na studiach farmaceutycznych obowiązkowego nauczania badania środków spożywczych. Jego dorobek piśmienniczy obejmuje ok. 300 prac, również z zakresu analizy fizjologicznej („Podręcznik do rozbioru moczu” Warszawa 1888).

Stanisław Jan Bukowski – farmaceuta, doskonały przedsiębiorca i organizator , przeszedł do historii w 1932 r. jako inicjator powstania Związku Polskiego Przemysłu Farmaceutycznego. Organizacja, której przewodniczył Stanisław zrzeszała przedsiębiorstwa krajowe z głównie z Warszawy, Lwowa i Poznania (w 1939 roku skupiała 30 firm). Od końca 1936 r. Związek wydawał pismo „Przegląd Przemysłu Farmaceutycznego”. Od wybuchu II wojny Stanisław był zaangażowany w działalność konspiracyjną Komendy Głównej Armii Krajowej, II oddziału Informacyjno – Wywiadowczego. Od 1939 r. dostarczał bezpłatnie lekarstwa dla więźniów Pawiaka. Po uzyskaniu od naczelnego lekarza dra Stefana Baczyńskiego zaświadczenia – zgody na niemieckim blankiecie, prowadził na Pawiaku „kontrolę” prowadzonej gospodarki lekarstwami. Mimo, że zaświadczenie zostało wydane przez władze polskie, które nie miały uprawnień do wydawania przepustek na Pawiak, strażnicy przez dwa lata wpuszczali Bukowskiego do więzienia. Na Pawiaku porozumiał się zarówno z lekarzami-więźniami, jak i z kierowniczką więziennej apteki mgr Plaskatową, dzięki czemu mógł ustalić zapotrzebowanie Pawiaka na leki i nie tylko. Od 1 sierpnia 1944 r. pod ps. „Mag” w stopniu podporucznika pełnił funkcję Komendanta Polowej Składnicy Sanitarnej (ul. Krucza 29) w oddziale „Bakcyl” (Sanitariat Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej). Równocześnie prowadził aptekę przy zbiegu ul. Marszałkowskiej i Piusa XI. Wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną. Po wojnie był dyrektorem Departamentu Farmacji Ministerstwa Zdrowia, a w 1964 r. napisał artykuł „Apteki Południowego Śródmieścia w czasie Powstania 1944 roku”, który został opublikowany w Archiwum Historii Medycyny (1964, XXVII, 4).

Opublikowano

Zakłady Chemiczno-Farmaceutyczne Warszawskie Towarzystwo Akcyjne “Motor” S.A.

W 1898 roku 13 warszawskich farmaceutów powołało spółkę Towarzystwo Akcyjne „Motor” w celu produkowania „skomplikowanych farmaceutycznych i chemiczno-farmaceutycznych preparatów, fabrykacji wód mineralnych i handlu aptecznymi i innymi temu podobnymi towarami”. Spółka powstała z połączenia Fabryki Wód Mineralnych Sztucznych (Warszawa, Ogród Krasińskich) i Laboratorium prowizora Jana Rutkowskiego (Warszawa, ul. Długa 16). W 1900 r., na placu przy ul. Marszałkowskiej 23, wybudowano jednopiętrowy budynek produkcyjny i budynki gospodarcze. Spółka produkowała wyroby chemiczno-farmaceutyczne, plastry, barwniki do badań mikroskopowych, wody mineralne, napoje gazowane, sole do kąpieli mineralnych itd. W tym samym czasie Henryk Klawe, Kazimierz Wenda i Jan Rutkowski przekształcili Towarzystwo w Towarzystwo Akcyjne Przemysłu Farmaceutycznego „Motor”. Celem towarzystwa miała stać się produkcja leków, które wytwarzane przez jedną aptekę byłyby ekonomicznie nieopłacalne.

W okresie międzywojnia „Motor” posiadał 3 oddziały: farmaceutyczny, syntezy chemicznej (fabryka przy ul. Racławickiej 6/8 ) i wód mineralnych sztucznych. Wartość produkcji w 1938 r. wynosiła 3 776 870 zł, przy zatrudnieniu 371 pracowników (w tym 77 umysłowych). Preparaty produkowane przez „Motor” były wysokiej jakości i konkurowały z firmami zachodnioeuropejskimi, a także cieszyły się zaufaniem.

Najbardziej znanym lekiem była „Motopiryna” , która skutecznie konkurowała z aspiryną Bayera. W 1936 r.,  Mieczysław Fogg, swoim aksamitnym głosem, w takt nostalgicznego tanga przez ponad dwie minuty zachwalał „Motopirynę” : (…) Motopiryna, nie do wiary / Ten znakomity polski lek / Grypę ma młody czy też stary / Przyjmie pastylkę – już zdrów człek (…). Muzykę do tego tanga napisał nie byle kto, tylko sam Wiktor Krupiński (komponował muzykę i piosenki do największych warszawskich przedwojennych teatrów rewiowych i filmów). Rok później zarząd „Motoru” zakasował wszystkie inne firmy farmaceutyczne. „Motopiryną” leczono lwy w warszawskim Ogrodzie Zoologicznym, co oczywiście skrzętnie odnotowano, tym razem na taśmie filmowej! W świetnie zachowanym filmie, zapewne emitowanym  w kinach, wyprodukowanym przez Polską Agencję Telegraficzną, lektor informuje, że „wraz z nadejściem chłodniejszych poranków i wieczorów jesiennych lwy, podobnie jak ludzie, zapadają na pewien rodzaj grypy w leczeniu, której podobnie jak u ludzi, znakomite usługi oddaje Motopiryna podawana w codziennym posiłku”. I tu oczom widza ukazuje się kawał mięsa, do którego wkładane są dwie tabletki, oczywiście w tle nie przypadkowo i wcale niedyskretnie, pojawia się opakowanie leku.  

Oryginalna „Motopiryna”, „Motojodin” i „Papier Wlinsi” pochodzą ze zbiorów prof. dr hab. n. med. Stefana Pojdy.                                                                               

Opublikowano

Chemiczno-Farmaceutyczne Zakłady Przemysłowe Fr. Karpiński – Spółka Akcyjna w Warszawie

Początki firmy sięgają 1855 r. kiedy to Wincenty Karpiński za 10 tys. srebrnych rubli nabył i tym samym rozpoczął prowadzenie czwartej z kolei w Warszawie fabryki sztucznych wód mineralnych i laboratorium farmaceutycznego. Wyroby Karpińskiego były nagradzane na wystawach przemysłowych. W Paryżu w 1878 r. Karpiński otrzymał honorowy medal, a w Warszawie w 1885 r. srebrny medal za „dobry wyrób wód mineralnych i wielką produkcję”. Z czasem, jako jedno z pierwszych, rozpoczęło wytwarzanie preparatów farmaceutycznych.

Z czasem aptekę przeniesiono na ul. Elektoralną 35 i to właśnie tu, w 1909 r. powstało „Towarzystwo Akcyjne Fr. Karpiński”, a jego prezesem został Franciszek Karpiński (1868–1944). W 1931 r. , po odkupieniu apteki przez W. Rozpędzihowskiego, do zarządu spółki powołano: Franciszka Karpińskiego, prof. Bronisława Koskowskiego, Józefa Kamińskiego, Wita Zdanowskiego i Wiktora Rozpędzihowskiego. Nowa spółka na zakupionej parceli przy ul. Wolność 7/9 wybudowała nowe budynki przystosowane do celów przemysłowych.

Zakład spółki należał w okresie międzywojnia do czołowych zakładów przemysłu farmaceutycznego. Produkowano w nim : 84 wyroby farmaceutyczne, z których 41 było wpisanych do rejestru Ministerstwa Opieki Społecznej; ponadto 69 leków ampułkowych (wolnych od wpisu do rejestru) oraz ponad 80 gatunków wód mineralnych, a także kosmetyki i mydła lecznicze.

Lek „MYR-OPHALMOLATUM” w oryginalnym opakowaniu – ze zbiorów prof. dr hab. n. med. Stefana Pojdy

Opublikowano

Zakłady Przemysłowo-Handlowe Dr Farm. K. Wenda

Kazimierz Wenda (1852 – 1932) był warszawskim aptekarzem i historykiem farmacji polskiej. Od 1875 r. pracował jako prowizor farmacji na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1885–90 pełnił funkcję redaktora „Wiadomości Farmaceutycznych”. Zapisał się w historii także jako autor wielu publikacji z zakresu farmacji m.in. „Materiały do dziejów farmacji w dawnej Polsce”.

W 1920 roku Kazimierz Wenda wraz z pięcioma innymi aptekarzami założyli spółkę Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne „Galen” Sp. z. o. o., która miała siedzibę w Warszawie przy ulicy Krakowskie Przedmieście 45. Spółki prowadziła laboratoria chemiczno-farmaceutyczne, handel hurtowy wyprodukowanymi przez siebie medykamentami i kosmetykami.

W 1936 roku firma zatrudniała ponad 80 pracowników. Produkowała preparaty galenowe, tabletki, syropy, wina lecznicze i maści. W 1937 roku spółka zmieniła nazwę na Zakłady Przemysłowo-Handlowe Dr Farm. K. Wenda. W czasie Powstania Warszawskiego Zakłady zostały zniszczone, nie odbudowano ich po wojnie.

Lek „PROMINAL 0,2” pochodzi ze zbiorów prof. dr n. med. Stefana Pojdy

Opublikowano

Towarzystwo Chemiczno-Farmaceutyczne d. Mgr Klawe S.A.

Henryk Klawe (1832 – 1926) syn skromnego piekarza i filantropa stał się pionierem polskiego przemysłu farmaceutycznego. Był jednym z założycieli i długoletnim prezesem Warszawskiego Towarzystwa Farmaceutycznego.

Pierwszą aptekę kupił w 1862 r. w późniejszym okresie Klawe powołał do życia „Laboratorium przy Aptece Magistra Klawe”. Laboratorium początkowo produkowało leki wyłącznie na potrzeby swojej apteki, stopniowo stało się dostawcą leków do szpitali i aptek na ziemiach polskich i w cesarstwie rosyjskim. Leki od Klawego docierały do Moskwy, Charkowa, Tuły i Taganrogu. Było to swojego rodzaju nowością na rynku farmaceutycznym, ponieważ tradycyjnie apteki sprzedawały środki wytwarzane przez siebie oraz na recepty lekarskie

Henryk – nieodrodny syn swojego ojca – żywo angażował się w akcje charytatywne i społeczne. Nadzorował Szpital Ewangelicki przy ulicy Karmelickiej 10 w Warszawie, a także był odpowiedzialny za stan higieny wśród uczniów zwłaszcza szkół elementarnych prowadzonych przez zbór warszawski. W 1904 r. Henryk razem z innymi warszawskimi aptekarzami Edwardem Gessnerem, Zdzisławem Rylem i Kazimierzem Wendą założyli Towarzystwo Akcyjne Przemysłu Farmaceutycznego „Motor”. Jego celem była produkcja leków, które wytwarzane przez jedną aptekę byłyby ekonomicznie nieopłacalne.

Henryk Klawe jako pierwszy, przed wybuchem I wojny światowej, zaczął reklamować szczepionki: przeciwcholeryczną, przeciwtyfusową, a także przeciw ospie.

W roku 1912 Henryk Klawe przekazał młodszemu synowi Stanisławowi Adolfowi Klawe (1877-1955), też farmaceucie, swoje laboratorium. Z pomocą w jego unowocześnianiu  przyszli Stanisławowi bracia inżynierowie. W 1920 roku rozpoczęto produkcję preparatów otrzymywanych z narządów zwierzęcych: medulogen ze szpiku kostnego, lienogen ze śledziony, glandulogen z gruczołów, pancreogon z trzustki, hepatogen z wątroby, renogen z nerki oraz cerebrogen z mózgu. Ważnym preparatem produkowanym przez mgr Klawe był także Peritosan, który pomagał w zapaleniu otrzewnej oraz wyrostka robaczkowego.

W 1921 roku Stanisław zmienił firmę w spółkę akcyjną o nazwie Towarzystwo Chemiczno-Farmaceutyczne d. Mgr Klawe S.A.

Ukierunkowana specjalistycznie produkcja oraz praca z najlepszymi specjalistami w dziedzinie farmacji, chemii i biologii spowodowało, że zakład rodu Klawe stał się jednym z najważniejszych producentów w Europie. Oprócz tego został także eksporterem na rynki Kanady oraz krajów Bliskiego Wschodu. Farmaceutyki produkowane przez Klawe były uważane za jedne z najlepszych w Europie.

Jako pozostałość po wysokiej ocenie wyrobów Towarzystwa na stałe w naszym języku zagościło określenie „jest klawo”(jest dobrze) i „klawe życie” (udane życie w dobrych warunkach.

W latach II wojny światowej zakłady przejęli Niemcy. W 1946 r. w rejestrze handlowym zakładów pojawił się wpis : „Przedsiębiorstwo spółki znajduje się pod zarządem Ministerstwa Przemysłu, Centralnego Zarządu Przemysłu Chemicznego. Tymczasowym kierownikiem przedsiębiorstwa jest dr Stanisław Klawe”. Rządy Stanisława trwały do 1948 r. Do dnia dzisiejszego działalność rodziny Klawe kontynuują zakłady Polfy Warszawa, obecnie wchodzące w skład przedsiębiorstwa Polpharmy.

Ulotka reklamowa „BIOCALCOL KLAWE” pochodzi ze zbiorów prof. dr n. med. Stefana Pojdy

Opublikowano

R. Barcikowski Sp. Akcyjna

W 1869 r. farmaceuta Roman Barcikowski założył w Poznaniu przy dzisiejszej ulicy Paderewskiego drogerię. Działalność szybko się rozwijała, powstały kolejne drogerie, a następnie hurtownie artykułów aptecznych i drogeryjnych.

W latach 1919 – 1939 firma „R. Barcikowski sp. Akcyjna” stała się najpoważniejszym zakładem farmaceutycznym w Wielkopolsce i jednym z 10 największych w kraju. Od 1927 r. większość akcji (85%) była w rękach  poznańskich przemysłowców Józefa (1864 – 1939) i Włodzimierza (1902 – 1979) Czepczyńskich . W latach 30. XX w. firmą kierował Włodzimierz Czepczyński. To on założył w Gdyni oddział zamorski, którego zadaniem było sortowanie i przerabianie ziół leczniczych przeznaczonych na eksport. Firma posiadała także swoje oddziały w Warszawie, Katowicach (w 1938 r. – pl. Wolności 4) Łodzi i we Lwowie oraz współpracowała z Uniwersytetem Poznańskim. W firmie było zatrudnionych 17 naukowców.

Sztandarowym produktem firmy był „Cresolan” na problemy z górnymi drogami oddechowymi. W ofercie znajdowały się zioła przeciw astmie, tran, płyn do kąpieli balsamiczno-sosnowych, leki uspokajające oraz  pastylki przeciwko robakom i pasożytom, a nawet „Depilarium – Erbe” – preparat usuwający włosy. Firma Barcikowskiego była wielokrotnie wyróżniana w kraju i za granicą m.in. Grand Prix i złotym medalem w Paryżu (1927 r.), srebrnym medalem na Powszechnej Wystawie Krajowej (1929 r.) oraz Grand Prix i złotym medalem w Nicei (1930 r.).

Podczas II wojny światowej firma została przejęta przez okupanta. Po jej zakończeniu wznowiono produkcję –  do nacjonalizacji w 1950 r. działała jako firma prywatna. Obecnie jest znana jako Poznańskie Zakłady Zielarskie „Herbapol”.

„Silny środek antyseptyczny” w oryginalnym opakowaniu – ze zbiorów prof. dr hab. n. med. Stefana Pojdy.

Opublikowano

Mokotowska Fabryka Chemiczno-Farmaceutyczna „Adolf Gąsecki i Synowie” Sp. Akc.

Adolf Gąsecki (1868 – 1952) – polski farmaceuta i przedsiębiorca, twórca oryginalnej receptury leku przeciwbólowego Migreno-Nervosin (tzw. proszków z kogutkiem).

„Proszki z kogutkiem” (od wizerunku koguta na opakowaniu) zalecano na dolegliwości różnego typu: bóle głowy, migrenę, nerwobóle, przeziębienie, grypę, artretyzm, czy bóle zębów. „Kogutek”, mimo iż nie jest produkowany od czasów II wojny światowej, w świadomości najstarszego pokolenia zapisał się jako symbol natychmiastowej ulgi w bólu. Lek zarejestrowany był w 46 krajach świata, m.in. w Stanach Zjednoczonych i Australii. Produkcja leku odbywała się początkowo na małą skalę w składzie aptecznym w Płocku, następnie w laboratorium apteki przy ul. Freta i przy ul. Leszno w Warszawie.

W 1926, przy nowo wytyczonej ul. Belgijskiej na Mokotowie Gąsecki wybudował nowoczesną fabrykę. Od 1928 należała ona do Związku Przemysłu Chemicznego RP i Stowarzyszenia Kupców, a w 1935 r. firma została zatwierdzona jako Mokotowska Fabryka Chemiczno‑Farmaceutyczna Adolf Gąsecki i Synowie. Oprócz „proszków z kogutkiem” fabryka produkowała substancje lecznicze i specyfiki farmaceutyczne, w tym ponad 100 specyfików eksportowanych do wielu krajów Europy i obu Ameryk. Wśród produkowanych leków były m.in.: Agephan, Balsam Belgijski, Balsam Tricolan, Bijotol, Biophytol, Ferro-Biophytol, Calciphan, Ginol, Jodogen, Lumbagol, Novofer, Osmogen, Pneumolitinum, Uremosan, Varicol, Witafosfaza, Zioła Gorzkie Szwajcarskie. Sukces odniesiony przez Gąseckiego pozwolił mu uruchomić w 1926 roku fabrykę przy ul. Belgijskiej 7 w Warszawie, przekształconą w 1935 roku w spółkę akcyjną. Produkcja ponad 100 preparatów trwała do wybuchu II wojny światowej. W 1939 r. Spółka rozpoczęła budowę dużej fabryki chemicznej w Pruszkowie, w której miały być produkowane nowe preparaty (sulfamidy, amidopiryna, witamina C) według metod opracowanych przez polskich chemików.

Zabudowania fabryki częściowo spłonęły w 1944 roku – nie odbudowano ich po wojnie; w 1950 r. firma została objęta przymusowym zarządem państwowym. W pozostałych po niej zabudowaniach mieściło się Laboratorium Chemiczne „Toxa”.

Lek „LUMBAGOL” w oryginalnym opakowaniu pochodzi ze zbiorów prof. dr n. med. Stefana Pojdy

Opublikowano

Przemysłowo-Handlowe Zakłady Chemiczne „Ludwik Spiess i Syn” SA w Warszawie

Pierwszym wiodącym przedsiębiorstwem na rynku farmaceutyków były Przemysłowo-Handlowe Zakłady Chemiczne „Ludwik Spiess i Syn”. Czasy prosperity firmy datują się na lata 1823-1944.  w Tarchominie k. Warszawy. Początkowo w Zakładach Chemiczno-Technicznych Ludwik Spiess i Syn produkowano nawozy sztuczne, węgiel kostny, amoniak i glicerynę oraz galenowe preparaty lecznicze. Dopiero w 1907 r. spadkobiercy Ludwika Spiessa podjęli decyzję o produkcji tylko farmaceutyków.  Przez całe swoje istnienie w Tarchominie k. Warszawy przedsiębiorstwo należało w całości lub w części udziałów do rodziny Spiess. Nawiązano ścisłą współpracę z wiodącymi Uniwersytetami i Politechniką Warszawską.

W latach 30. XX wieku, za prezydencji Ludwika Juliana Spiessa (1872-1956) Zakłady stały się największym producentem polokainy, barbituranów, witaminy D2 na podstawie własnej technologii, lanoliny oraz insuliny. Produkcja Zakładów pokrywała 12% potrzeb krajowego lecznictwa. Było to możliwe dzięki silnemu dokapitalizowaniu przez akcjonariat francuski. Zakłady Spiessa posiadały przedstawicielstwa w Czechach i  Turcji oraz składy w Bydgoszczy, Katowicach, Krakowie, Wilnie i we Lwowie. To w Zakładach Spiessa w 1931 r.  standaryzowano hormony męskie i żeńskie, a pięć lat później wyprodukowano pierwsze w Polsce sulfonamidy. W przededniu II wojny światowej oferta zakładu obejmowała 220 produktów, a wartość produkcji przekraczała kwotę 7 mln ówczesnych złotych.

W czasie okupacji niemieckiej zakłady pracowały na rzecz III Rzeszy. Z tarchomińskimi zakładami wiąże się też trochę zapomniana, brawurowa akcja Akowców z lekarzem w roli głównej.  W nocy z 29/30 kwietnia 1944 r. do fabryki weszła grupa kilkunastu żołnierzy Armii Krajowej pod dowództwem Stanisława Sosabowskiego ps. Stasinek.  Częściowo przebrana w mundury gestapo, po sterroryzowaniu ochrony wywiozła samochodami opatrunki i środki lecznicze o wartości ok. 5 milionów złotych. Stanisław Sosabowski, po wojnie osiedlił się w Anglii i był pierwszym w historii Brytyjskiej Izby Lekarskiej, który nostryfikował dyplom lekarski i stał się członkiem General Medical Council. Praktykował w specjalizacji – rehabilitacja.

W 1944 r. budynki Zakładów uległy znacznemu zniszczeniu, a wycofujący się Niemcy zdemontowali i wywieźli całe wyposażenie. W 1945 zakłady zostały znacjonalizowane, a Ludwik Spiess został pozbawiony majątku.

Po odbudowaniu funkcjonują do dziś jako Tarchomińskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa.

Opublikowano

Fabryka Chemiczno – Farmaceutyczna „Ap. Kowalski” Warszawa 1 ul. Sienna 39

Nazwa firmy pochodzi od nazwiska prowizora Apolinarego Kowalskiego (1858 – 1917), który założył aptekę i laboratorium farmaceutyczne w Warszawie przy ul. Granicznej 10. W okresie międzywojnia przekształcono ją w spółkę Fabryka Chemiczno – Farmaceutyczna Ap. Kowalski, a jej głównymi akcjonariuszami zostali Goldberg i Solecki. Od 1936 r. funkcjonowała pod adresem przy ul. Siennej 39. Sztandarowym produktem były proszki od bólu głowy – „Kowalskina” oraz proszki przeciwbólowe: „Apalgin” i „Verazin”. Przez 54 lata produkowano lek od kaszlu (granulki) „Russyana” bardzo popularne wśród warszawiaków. W czasie Powstania warzsawskiego fabryka uległa całkowitemu zniszczeniu i nie została odbudowana po wojnie.

Blaszana puszka cylindryczna, wieczko luzem, pod wieczkiem dodatkowe zamknięcie z drobnymi otworami. Tło czerwone, napisy czarne i złote. Na wieczku nazwa firmy i produktu oraz tekst „List pochwalny na Wystawie, Moskwa 1904 r.”. Na bocznej ściance nadruk: SUDORYN, Laboratorium Chemiczno – Farmaceutyczne AP. Kowalski w Warszawie. Na deklu dodatkowa informacja: „List pochwalny na wystawie w Moskwie 1904 r.”. Treść na puszce: „Nowość z sitkiem Sudoryn Ap. Kowalski; proszek zapobiegający odparzeniu się, obcieraniu i poceniuciała i usuwający niemiłą woń potu. Sposób użycia przy pudełku.” Znak firmowy: w kole ze złota obwódką, na białym tle czerwone serce z dwoma dużymi literami A.K. – z zaznaczeniem: Marka ochraniana; pod logiem „odręczny” podpis: Ap. Kowalski; sposób użycia pokazany na rysunku. Pod spodem, na złotym tle napis (po okręgu): „Wystrzegać się podrabianego lub naśladowanego jako nieskutecznego” oraz (w środku) „Sudoryn nie zawiera substancji szkodliwych dla zdrowia. Sudoryn dozwolony przez Ministerstwo Zdrowia Publicznego nr Rejestru 115/22”. W puszce znajduje się oryginalny Sudoryn (biały proszek – talk) Prawdopodobnie pochodzi sprzed 1918 r.

Oryginalny „Proszek od bólu głowy dla dorosłych. Znak fabryczny „Kowalskina”. FABR. CHEM. FARM „Ap. KOWALSKI” Warszawa; Coffeini 0,05, Phenacetini Acid acet. Salicyl, składnik mało czytelny, prawdopodobnie: Gueranae aa C3 . Na odwrocie (druk w pionie): 10.1.1922r. Proszek od bólu głowy; Marka ochronna: Kowalskina; dla dorosłych; DZ.U.R. P. Na opakowaniu widoczny znak firmowy: w sercu litery A K oddzielone kropką. Lek pochodzi z lat 20 XX w. „Kowalskina” była konkurencją dla słynnych „proszków z kogutkiem” z fabryki Gąseckiego.

Opublikowano

Porcelana w aptece

Porcelana jest najlepszym z dotychczas znanych materiałów ceramicznych, służących do przechowywania różnego rodzaju substancji leczniczych. Jej największą zaletą jest prawie całkowita nieprzesiąkliwość (nie więcej niż 0,5%). Dlatego też jest często wykorzystywana w farmacji do produkcji pojemników, moździerzy, tygileków i wszystkiego , co jest potrzebne do produkcji leków. Bardzo często wykonywane przez renomowane fabryki porcelany.

Pojemnik apteczny; w stylu biedermeier (1815–1848) wysokość z pokrywką: 15,5 cm wysokość bez pokrywki: 11 cm

Moździerze apteczne – naczynia w formie misy z tłuczkiem (pistelem) do ręcznego rozdrabniania i ucierania różnorodnych substancji. Moździerz duży z tzw. „wylewem”.

Moździerz apteczny porcelanowy z tłuczkiem z napisem „Trucizna”; wymiary: średnica 12 cm/ wysokość 5 cm; sygnowany: Fabryka Porcelany Ćmielów

Moździerz apteczny sygnowany: Zakłady Porcelany i Porcelitu Chodzież; wymiary: średnica 11,5 cm/wysokość 6 cm